Nasza historia

Powiedzieć o Nas "fotograf" to jakby nie powiedzieć nic, nie inspirują Nas dzieła sztuki, ani fotografie topowych artystów, nie ma idealnych momentów, ani idealnych miejsc.

Jesteśmy tylko My i Wy, razem kreujemy swoiste dzieła sztuki, zamykając momenty mrugnięciem migawki.

Inspirują Nas ludzie z którymi pracujemy, każdy ma odrębny gust i wizję, natomiast my poszerzamy swoje horyzonty kolejnymi doświadczeniami i przygodami( które nie są czymś rzadkim w fotografii ślubnej) :) Po za zdjęciami już nie jako duet, zajmujemy się projektowaniem graficznym, programowaniem, muzyką i filmem. Stale rozwijamy swój wachlarz umiejętności by móc stworzyć jak najbardziej kompleksową markę. Dzięki pracy w duecie mamy podwójny obraz na sytuację, inny zamysł na kadr i większą swobodę działania, od samego początku, zanim Collective było tylko pomysłem już pracowaliśmy razem nad portfolio.

Karol

Uważam, że aparat jest nietypowym narzędziem, które użyte pozwala na swój sposób cofać się w czasie. Generalnie lubię obrazy i sztukę - temu też, poza fotografią zajmuje się grafiką. Jednak zdjęcia mają w sobie coś, czego nie ma projektowanie, w grafice nie ma przypadku, wszystko jest w głównej mierze przemyślane. Fotografia jest bardzo spontaniczna i wymaga większego wyczucia czasu. Robiąc zdjęcia z ziemi, czy też z powietrza, zawartość kadru może się zmienić w ułamek sekundy czyniąc zdjęcie znacznie ciekawszym, niż w pierwotnym założeniu. Weekendowo coraz częściej spędzam czas w Beskidach, oraz „bawię się z video” w dość ogólnym tego słowa znaczeniu ;)

Artur

Cześć, mam na imię Artur chociaż mogłeś już to wiedzieć zaglądając tutaj. Fajnie ze zdecydowałeś się dowiedziec czegoś więcej o mnie. Fotografią ślubną zajmuje się od 2019 roku, chociaż aparat po raz pierwszy trzymałem w ręce znacznie wcześniej. Przy tworzeniu zdjęć szczególna uwagę poświęcam symetrii spójności i ciekawie zaplanowanym kadrom. Lubię mieć plan i wszystko dopięte na ostatni guzik, bo kto zrobi lepiej niż ja? Otwarty na nowe pomysły i eksperymenty, chociaz Karol by powiedział, że niekoniecznie, ale ktoś musi hamować jego 100 pomysłów na minutę podczas sesji aby nie bralko nam dnia. Prywatnie miłośnik motoryzacji, programista a nawet twórca strony na której to czytasz.